Nauczycielom należy się wynagrodzenie za nadgodziny, mimo że nie pracują

Otrzymaliśmy dziś wieczorem "apel" Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Białymstoku dotyczący wypłaty pełnych wynagrodzeń nauczycielom białostockich szkół, przedszkoli i placówek samorządowych za czas zawieszenia lekcji w związku z epidemią. Radni PiS przypominają, że nauczyciele powinni otrzymać wynagrodzenie również za godziny nadliczbowe, nawet jeśli nie przepracowali tych godzin.

/pixabay.com/

/pixabay.com/

Apel skierowany jest do prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, a w imieniu klubu PiS podpisała go radna Agnieszka Rzeszewska. Oto treść apelu:

"W związku z docierającymi do nas niepokojącymi informacjami, wysyłanymi do szkół przez zastępcę prezydenta Pana Rafała Rudnickiego, zakazującymi wypłaty wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe w okresie 13-24 marca 2020 roku nauczycielom białostockich szkół, przedszkoli i placówek oświatowych apelujemy o respektowania prawa. 

UCHWAŁA NR LX/787/10 RADY MIEJSKIEJ BIAŁEGOSTOKU z dnia 25 października 2010 r. w sprawie ustalenia regulaminu wynagradzania nauczycieli określającego wysokość i szczegółowe warunki przyznawania nauczycielom dodatku motywacyjnego, funkcyjnego i za warunki pracy oraz niektórych innych składników wynagradzania nauczycieli zatrudnionych w szkołach i placówkach oświatowych prowadzonych przez Miasto Białystok. 

Paragraf 16 pkt. 8. Godziny ponadwymiarowe przydzielone w planie organizacyjnym, nie zrealizowane przez nauczyciela z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, w tym zwłaszcza w związku z zawieszeniem zajęć z powodu epidemii i mrozów, traktuje się jak godziny faktycznie odbyte". 

Do sprawy wrócimy.

Zobacz również