Pierwszy zatrzymany do kontroli drogowej kierujący miał blisko 0,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz 31-latek za swoje nieodpowiedzialne postępowanie odpowie przed sądem.
Biuro Ruchu Drogowego KGP wspólnie z firmą Neptis S.A., będącą operatorem popularnego wśród kierowców komunikatora Yanosik, w dniach od 14 do 25 czerwca 2017 roku realizują ogólnopolską kampanię pn. "Łapki na kierownicę". Celem tego przedsięwzięcia jest przeciwdziałanie zagrożeniom w ruchu drogowym związanym z używaniem telefonu komórkowego podczas kierowania pojazdem. Kierujący, którzy mają zainstalowaną i włączoną na starcie aplikację Yanosik, w chwili gdy zadzwoni telefon, a samochód będzie w ruchu, otrzymują na swój aparat telefoniczny żartobliwy komunikat w formie graficznej przestrzegający przed odbieraniem rozmów.
Zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Za naruszenie tego przepisu grozi grzywna w drodze mandatu karnego w wysokości 200 złotych i 5 punktów karnych.
W związku z kampanią policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku prowadzili działania kontrolno-profilaktyczne w ramach których, przekazywali kierowcom ulotki edukacyjne. Okazało się, że jest to także odpowiedni moment do eliminowania z dróg nieodpowiedzialnych kierowców.
Podczas pierwszej kontroli drogowej na ulicy Popiełuszki w Białymstoku mundurowi wręczając kierowcy bmw ulotkę edukacyjną wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie alkomatem 31-letni białostoczanina wykazało blisko 0,8 promila alkoholu w jego organizmie. Nieodpowiedzialny kierowca stracił prawo jazdy, a jego dalszym losem zajmie się sąd. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.