Kolizja na DK8, w okolicach Jeżewa. Kierowca w szpitalu. Droga jest już przejezdna

Przez blisko godzinę trwały utrudnienia na krajowej ósemce, na trasie Białystok - Warszawa. Około godz. 12:30 na wysokości Jeżewa bus osobowy wjechał do rowu. Najprawdopodobniej kierowca jechał zbyt szybko.

foto. Bia24

foto. Bia24

Około godz. 12:30 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o kolizji na DK 8, w okolicach Jeżewa. 50-letni mieszkaniec woj. lubelskiego podróżował sam, samochodem typu bus. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierowca nagle stracił panowanie nad kierownicą, zjechał z drogi i dachował. Przyczyną była prawdopodobnie nadmierna prędkość.

- W kolizji poszkodowany został tylko kierowca busa, nikomu innemu nic się nie stało. Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala - mówi asp. Adam Romanowicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Przez blisko godzinę pas ruchu był nieprzejezdny. Z najnowszych informacji wynika, że sytuację udało się opanować, a ruch znów jest płynny.

Zobacz również