Ile miodu w miodzie - inspektorzy sprawdzają w sklepach

Jakiej jakości miód kupujemy w sklepie? Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zlecił badanie jakości tego produktu w punktach sprzedaży. Wyniki nie nastrajają optymistycznie. Warto zwrócić uwagę, czy wystawiony do sprzedaży miód spełnia kilka podstawowych parametrów.

/pixabay.com/

/pixabay.com/

Jak podaje UOKiK, w 2017 roku produkcja miodu w Polsce wyniosła ponad 15 tysięcy ton. Mniej więcej drugie tyle pochodziło z zagranicy, głównie z Unii Europejskiej. 

W II kwartale 2018 roku Inspekcja Handlowa sprawdziła jakość handlową miodu w 43 placówkach - dużych i małych sklepach, sklepach internetowych i hurtowniach. Nieprawidłowości dotyczyły 21 z nich (48,8 proc.).

KONTROLA W SKLEPACH 

Inspektorzy skontrolowali 269 partii miodu, z czego 80 przebadali w laboratoriach UOKiK w Kielcach, Olsztynie, Poznaniu i Warszawie. Mieli zastrzeżenia do 48 partii miodu (17,8 proc.). 36 z nich zakwestionowali ze względu na błędne oznakowanie, a 12 (15 proc. przebadanych w laboratorium) z powodu zastrzeżeń do jakości.

Miód nektarowy określa się nazwą rośliny, której pyłek przeważa w miodzie. Badania w laboratorium wykazały, że niektóre miody miały niższą zawartość pyłku przewodniego, niż wymagają przepisy. Na przykład:

- W miodzie lipowym zawartość pyłku przewodniego lipy wynosiła od 1,9 do 7,7 proc., a powinna wynosić nie mniej niż 20 proc.

- W miodzie gryczanym zawartość pyłku przewodniego gryki wynosiła od 23,8 do 35,5 proc, a powinna wynosić min. 45 proc.

- W miodzie mniszkowym zawartość pyłku przewodniego mniszka pospolitego wynosiła tylko 5,1 proc.

- W modzie akacjowym zawartość pyłku przewodniego akacji wynosiła 22,2 proc., zamiast minimum 30 proc.

- W miodzie manuka pochodzącym z Nowej Zelandii zawartość pyłku przewodniego manuka wynosiła tylko 13 i 12,2 proc.

W kilku partiach miodu (gryczanego, wielokwiatowego i manuka) inspektorzy stwierdzili wyższą niż dopuszczalna zawartość HMF. Jest to związek chemiczny, który powstaje stopniowo w miodzie podczas przechowywania, zwłaszcza w podwyższonej temperaturze oraz świetle słonecznym. Jego zawartość jest wskaźnikiem jakości miodu - im niższa, tym miód lepszej jakości. Ponadto w smaku miodu akacjowego był wyraźnie wyczuwalny syrop cukrowy, co nie jest typowe dla miodu.

W wyniku kontroli Inspekcja Handlowa skierowała w sumie 18 informacji do właściwych organów nadzoru sanitarnego (1) lub weterynaryjnego (3) oraz wojewódzkich inspektoratów jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych (14).

W efekcie prezes UOKiK wydał osiem decyzji o wymierzeniu kar pieniężnych o łącznej wartości 6,9 tys. zł za wprowadzenie do obrotu wyrobów nieodpowiadających jakości handlowej, w tym jedną decyzję z uwagi na zafałszowanie - zaniżoną zawartość netto w dwóch opakowaniach miodu.

PORADY DLA KONSUMENTÓW

Kupuj miód ze znanego źródła. Szukaj na opakowaniu nazwy i adresu producenta - wiesz wtedy, kto odpowiada za jego jakość.

- Pamiętajmy, że koszt wyprodukowania jednego kilograma miodu w Polsce w zależności od typu pasieki wynosi od kilkunastu do około 20 zł. Jeśli miód jest o wiele tańszy, może być importowany lub może być gorszej jakości - przestrzega Dariusz Łomowski z Departamentu Inspekcji Handlowej UOKiK.

Nawet jeśli miód sprzedaje polski dystrybutor, nie oznacza to, że miód pochodzi z Polski - dokładnie czytaj etykietę - zaleca UOKiK.

Naturalny miód krystalizuje się już kilka miesięcy po zbiorze. Jesienią prawie każdy miód powinien być już częściowo skrystalizowany. Jeśli tak nie jest, możliwe, że sprzedawca go podgrzał i zlał ponownie - miód traci wtedy swoje właściwości.

- Na opakowaniach często widujemy napis: "Mieszanka miodów pochodzących z UE i niepochodzących z UE". W takim słoiku może być duża ilość miodu z krajów azjatyckich, zawierającego antybiotyki czy substancje, których stosowanie jest tam dozwolone, a w krajach UE zabronione - przypomina Dariusz Łomowski z Departamentu Inspekcji Handlowej UOKiK.

Miód sztuczny od naturalnego można odróżnić na kilka sposobów: sztuczny miód w zimnej wodzie od razu zacznie się rozpuszczać, prawdziwy osiądzie na dnie szklanki; prawdziwy miód lany z łyżeczki na talerz utworzy stożek, sztuczny rozleje się od razu, nie tworząc stożka.

Źródło: UOKiK 

Zobacz również