Białostoccy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który groził obywatelowi Ukrainy z powodu jego przynależności narodowej. Do zdarzenia doszło w środę, na plaży w Bondarach przy Zalewie Siemianówka. Do sprzedającego bilety 19-letniego obywatela Ukrainy podjechał mężczyzna, który nie chciał zapłacić za parking. W pewnym momencie zaczął być agresywny, krzyczał i ubliżał sprzedającemu, także ze względu na jego narodowość. Pokazał mu przedmiot przypominający broń, po czym zamknął szybę i odjechał.
Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj
Obywatel Ukrainy dopiero w czwartek zgłosił to policjantom. Już następnego dnia kryminalni z białostockiej komendy ustalili tożsamość sprawcy i zatrzymali go w jego mieszkaniu. Okazał się nim 41-letni mieszkaniec Hajnówki. Policjanci w jego samochodzie znaleźli dwa pistolety na CO2 oraz lampę błyskową pojazdu uprzywilejowanego podłączoną do zapalniczki samochodowej. Dodatkowo znaleźli w jego mieszkaniu niewielkie ilości narkotyków. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że była to metamfetamina oraz marihuana.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut gróźb na tle narodowościowym oraz posiadania narkotyków. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.