W kontrolowanym w Połowcach samochodzie marki Kia na białoruskich numerach nic nie wskazywało na przemyt. Celnicy jednak mieli nosa - w postaci labradora Snoopy. Pies bezbłędnie wskazał, gdzie są podejrzane towary. Zderzaki, progi oraz nadkola pojazdu wypełnione były nielegalnymi papierosami. W sumie było to blisko 1000 paczek białoruskich papierosów.
Nielegalny towar wiózł także 36-letni kierowca białoruskiej ciężarówki, który przekraczał granicę przez drogowe przejście graniczne w Kuźnicy. W podłodze naczepy jego tira funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej znaleźli 2100 paczek papierosów z białoruskimi banderolami.
W obu przypadkach funkcjonariusze wszczęli sprawy karne skarbowe rekwirując nielegalny towar. Przemytnikom grożą wysokie grzywny. Dodatkowo kierowca kii musi liczyć się także z utratą samochodu przystosowanego do przewozu przemycanych towarów.
Źródło: Urząd Celno-Skarbowy w Białymstoku