Chciał sprzedać posłanie dla psa, a stracił pieniądze

Na portalu ogłoszeniowym wystawiasz produkt na sprzedaż. Za pośrednictwem komunikatora otrzymujesz link, by potwierdzić odbiór pieniędzy. Klikasz i logujesz się do konta. Uważaj, tak działają oszuści! Tym razem ich ofiarą padł 25-latek który, chcąc sprzedać posłanie dla psa, stracił blisko 3 tys. zł.

[fot. pixabay.com]

[fot. pixabay.com]

Do policjantów z białostockiej "trójki" zgłosił się 25-letni mieszkaniec miasta. Poinformował mundurowych, że padł ofiarą oszustwa. Na jednym z portali ogłoszeniowych wystawił na sprzedaż posłanie dla psa. Za pośrednictwem komunikatora, odezwała się do niego osoba, zainteresowana zakupem. W wiadomości przesłała również sprzedającemu link do strony. Aby otrzymać płatność za sprzedaż legowiska, mężczyzna kliknął w przesłany link. Tam 25-latek zalogował się do swojej bankowości internetowej, a następnie wpisał kod autoryzacyjny otrzymany sms-em. Po chwili mężczyzna zorientował się, że z jego konta zniknęło blisko 3 tysiące złotych.

Policja przypomina, jak nie dać się oszukać w przypadku kupna/sprzedaży na portalach aukcyjnych:

• bądź czujny, gdy otrzymasz wiadomość od kupującego/sprzedającego, aby wejść w link i podać pełne dane logowania do konta;

• nie należy podawać numeru karty i specjalnego kodu CVV2/CVC2 , który jest nadrukowany obok podpisu;

• czytaj każdą wiadomość z kodem autoryzacyjnym, którą dostaje z banku zanim wykorzystasz go nie wiedząc, co autoryzujesz;

• każde finalizowanie transakcji poza portalem aukcyjnym, czy to przez wiadomości mailowe, sms-y i komunikatory, które zwierają linki powinno wzbudzić naszą czujność;

• zwróć uwagę na pisownię w wiadomościach – jeśli to oszustwo często zawiera błędy i literówki;

• każdy sposób wywarcia na nas presji czasu, pośpiechu, szybkiego sfinalizowania transakcji powinno wzmóc naszą czujność.

Źródło: KMP Białystok

Zobacz również