Jak informuje podlaska policja, zatrzymanie mężczyzny podejrzewanego o podpalenie mieszkania było możliwe dzięki współpracy policjantów z Warszawy i Białegostoku. Funkcjonariusze ustalili tożsamość 36-latka między innymi dzięki nagraniom monitoringu. Mężczyzna został zatrzymany wczoraj (13.11) wieczorem, a dzisiaj rano przewieziony do Warszawy. Policjanci przekażą zatrzymanego prokuraturze, która prowadzi śledztwo w sprawie pożaru.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna jest powiązany ze środowiskiem stadionowych chuliganów. W przeszłości był notowany między innymi w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, udziałami w bójkach oraz niszczeniem mienia.
Jak informują policjanci, zatrzymanie miało miejsce "w ostatniej chwili" - 36-latek szykował się do wyjazdu do jednego z krajów Beneluksu. Jego samochód był przygotowany do drogi, rzeczy spakowane i włożone do auta.