Tylko w miniony weekend policjanci z białostockiej drogówki zatrzymali sześciu kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym. Jednym z nich był 38-letni kierowca bmw, który w sobotnią noc wpadł na policyjny radar na Andersa. Mężczyzna jechał z prędkością 142 km/h na obowiązującej tam „siedemdziesiątce”. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 2500 złotych i 15 punktami.
Przed południem, również w sobotę, policjanci kontrolując prędkość na Alei Niepodległości zatrzymali audi. Za kierownicą siedział 39-letni mieszkaniec Hajnówki, który przekroczył dopuszczalną o 65 km/h. Został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych i 14 punktami.
W niedzielę tuż po północy także na Alei Niepodległości mundurowi zmierzyli prędkość jadącego bmw, którego kierowca jechał z prędkością 161 km/h, tym samym przekraczając ją o 91 km/h. Mieszkaniec Wysokiego Mazowieckiego został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych, a jego konto zasiliło 15 punktów. Wszyscy kierowcy na 3 miesiące stracili prawa jazdy.