30 ciastek z marihuaną i amfetamina - takie "skarby" w plecaku 40-latka

W samym centrum miasta policjanci podeszli do mężczyzny - bo ten szedł bez maseczki. Okazało się, że to niejedyne jego przewinienie. W jego plecaku mundurowi znaleźli 30 ciasteczek z marihuaną. A do tego - paczuszkę z marihuaną.

Źródło: Podlaska Policja

Źródło: Podlaska Policja

Policjanci z białostockiego oddziału prewencji zatrzymali w centrum Białegostoku 40-latka podejrzanego o posiadanie narkotyków. Chwilę wcześniej mężczyzna szedł bez maseczki. W trakcie czynności mundurowi znaleźli w jego plecaku 30 ciasteczek z marihuaną oraz amfetaminę. 40-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W piątek, tuż przed 12, policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku, na jednej z ulic w centrum miasta zauważyli mężczyznę, który nie miał na twarzy założonej maseczki.

W trakcie czynności mężczyzna zachowywał się nerwowo, co chwilę rozglądając się na boki. Już po kilku minutach wyszło na jaw, co było powodem takiego zachowania. W plecaku 40-latka mundurowi znaleźli pudełko z 30 ciasteczkami. Z wnętrza opakowania wydobywał się zapach marihuany. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczone ciastka rzeczywiście zawierały marihuanę.

W trakcie dalszych czynności, w tym samym plecaku, funkcjonariusze znaleźli też woreczek foliowy z amfetaminą o łącznej wadze 54 gramów.

40-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków.

Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 

Galeria

Zobacz również