- Ogólnie zagraliśmy bardzo dobry mecz. Oba zespoły stworzyły sobie kilka sytuacji, ale trzeba przyznać, że z gry mieliśmy więcej od Gruzinów - mówi Adrian Citko i dodaje - Wygraliśmy zasłużenie. Z Norą pograliśmy trochę w drugiej połowie. On wchodził na przewagi, ja też dałem kilka zmian.
Polska 4 (2:2) 2 Gruzja
Bramki: Mikołaj Zastawnik 13?, 13?, Sebastian Wojciechowski 34?, 38? - Nikoloz Kurtanidze 12?, Murtaz Kakabadze 14?.
Polska: 1. Michał Kałuża, 7. Mikołaj Zastawnik, 9. Tomasz Lutecki, 10. Marcin Mikołajewicz, 13. Tomasz Kriezel oraz 12. Norbert Jendruczek, 2. Michał Kubik, 3. Mateusz Cyman, 4. Michał Marek, 5. Robert Gładczak, 6. Adrian Citko, 8. Dominik Solecki, 11. Artur Popławski, 15. Sebastian Wojciechowski.
Gruzja: 12. Tornike Bukia, 4. Murtaz Kakabadze, 7. Shota Topuria, 9. Irakli Todua, 18. Nikoloz Kurtanidze oraz 1. Zviadi Kupatadze, 3. Shita Chanukvadze, 5. Zurab Lukava, 6. Nika Zedelashvili, 8. Levan Kobaidze, 10. Ronald Mateus Da Silva, 14. Nukri Tchumburidze, 18. Archil Sebiskveradze, 19. Gia Nikvashvili.
Pierwsze wrażenia po krótkim zgrupowaniu i meczu z Gruzinami? - W zespole panuje super atmosfera. Trener stworzył fajną ekipę. Widać i czuć, że wszystkie klocki do siebie pasują i są idealnie ułożone - przekonuje grający trener Słonecznych.
Kadrę tworzą jedynie zawodnicy na co dzień występujący w polskiej ekstraklasie, to też nic dziwnego, że temat naszej ligi często pojawia się w rozmowach między kadrowiczami. - Luźno sobie rozmawiamy o lidze. Chłopaki chwalą pełną halę na naszych meczach i zwracają uwagę na to, że nieźle nam idzie - mówi Citko.
Na zgrupowaniu znajdują się zawodnicy 7 klubów. Najwięcej swoich reprezentantów mają Rekord Bielsko-Biała oraz Clearex Chorzów. Najmniej, po jednym - Piast Gliwice, Red Devils Chojnice, Słomniczanka oraz AZS UG Gdańsk, który był ostatnim ligowym rywalem MOKS-u. - Przed przerwą na kadrę ze wszystkich drużyn, które kogoś wysłały na zgrupowanie przegrał tylko Gdańsk, to też Mateusz Cyman, który zabrał się z nami po meczu nie miał wesołej podróży (śmiech) - żartuje Citko.
W Bełchatowie Polacy wygrali 4:2. Rewanż zaplanowany został na wtorek, w Częstochowie. Spotkanie, podobnie jak wczoraj odbędzie się o 18:00. Zawodnicy rozjadą się do domów po środowym śniadaniu.