Wojciech Nowicki w pierwszej próbie rzucił 78,95 metra, w drugiej osiągnął 80,90 metra. Dopiero piąta przyniosła mu upragniony sukces. Rzucił aż 82 metry i zdobył mistrzowski tytuł... po raz kolejny w swojej karierze. Wegier Bence Halas zajął 2. lokatę, a na 3. miejscu znalazł się Norweg Eivind Henriksen.
- Nie spodziewałem się, że dzisiaj zdołam tak daleko rzucić. Gdy osiągnąłem 80,90 m, to już uważałem, że był to superwynik. 82 metry? Może śmiesznie to zabrzmi, ale czuję, że nie jestem w formie - podkreślił złoty medalista mistrzostw Europy w Monachium.
Cztery lata temu Wojciech Nowicki również zwyciężył w Mistrzostwach Europy. W tegorocznych lipcowych mistrzostwach świata w Eugene, główny polski rywal białostoczanina Paweł Fajdek (4. we wczorajszym konkursie) zdobył złoty medal, a Nowicki srebrny.