Nocny marsz po Puszczy Knyszyńskiej, w okolicy Czarnej Białostockiej - wspólnie z przewodnikami z białostockiego PTTK. By podejrzeć, co w nocy w puszczy piszczy? By sprawdzić, czy... puszczanie wianków na wodzie nadal ma moc kojarzenia par? Zapisać się można do 14 czerwca.
Kulminacja w niedzielę, ale i przez cały weekend wiele się dzieje w Supraślu. Trwają 23. Spotkania z Naturą i Sztuką Uroczysko. Najsławniejsze i przyciągające najwięcej ludzi imprezy to mistrzostwa w pieczeniu kiszki i babki ziemniaczanej oraz konkurs nalewek puszczański - obie w niedzielę.
Chwila w strefie relaksu na wspólną kawkę, plotki. Do tego kosmetyczki, manicurzystki, lekcje chustonoszenia, sesja fotograficzna. Dzieci tuż obok, w kąciku zabaw lub na zajęciach sportowych. Wymarzony dzień dla mam - już na horyzoncie!
Teresa Kaczorowska będzie bohaterką kolejnej "Środy Literackiej" w Książnicy Podlaskiej. 6-go czerwca spotka się z czytelnikami i opowie m.in. o pracy nad najnowszą publikacją "Dziewczyny z Obławy Augustowskiej".
To dzień tańca i czarownic - czyli coś dla ciała i dla ducha. Coś dla dzieci i dorosłych, mężczyzn i kobiet. Dla wszystkich, a więc... dla nikogo? Nic bardziej mylnego! Przekonajcie się sami.
W sobotę wieczorem - z domu wychodzicie na własne ryzyko. Bo po białostockim Rynku Kościuszki będą biega peregrinusy. I nie będą to bynajmniej wasze weekendowe omamy, a street art na najwyższym poziomie. Sztuka o... groźnej "chorobie"?
Spacerując w weekend z dziećmi - warto zajrzeć na Rynek Kościuszki. Tam będzie czekała na was... teatralna budka. A w niej opowieść, którą sam możesz ułożyć.
Najbardziej czekam na spektakl plenerowy - to dopiero wieczorem. Rano dzieciaki będą na warsztatach robiły papierowe lalki. Teatralna budka - wciągać będzie na ulicy. Teatr Chorea - zapyta o sens życia. Będzie też spektakl bez słów, spektakl w języku migowym. A jak wam jeszcze miało, to... idźcie sobie z "Cezarym na wojnę"!
Dlaczego? Bo oparty jest na języku migowym i pomaga - słyszącym - zrozumieć świat wypełniony ciszą. To nie jest przypadkowy reżyser - ani wydumany spektakl. To zaproszenie do eksperymentu.
Tylko 22 zł za fajną przygodę z dzieckiem. Tyle kosztuje udział w weekendowych warsztatach, na których będziecie robić lalki z papieru i odkrywać uroki domowego teatru. Garść inspiracji za grosze!
Wreszcie sztuka wyjdzie zza murów na ulicę - to "tygryski" lubią najbardziej. Zatem od dziś - inspiracji możemy szukać w teatralnych budkach na Rynku Kościuszki.Osobom lubiącym atmosferę nieco bardziej sprzyjającą kontemplacji, polecamy "Porywaczy ciał". Za to ducha - dźwiękami - niech popieści EBAS.
Zestaw na start: mama, wózek, dziecko w środku. W tym składzie wystartują po raz trzeci - 27 maja w Białymstoku. Do tego ognisko, wspólne zabawy na świeżym powietrzu. Liczba miejsc ograniczona - dlatego warto zapisać się wcześniej.
Wyjątkowo spokojnie i bajecznie w trzeci dzień DSW. Ale... to cisza przed burzą. Czwartek należy do małych dzieci - bo spektakl skierowany jest do dzieci w wieku 1-3 lat! Wielka rzadkość na teatralnych deskach - dlatego pewnie bilety rozeszły się jak ciepłe bułeczki.
Drugi dzień Dni Sztuki Współczesnej - pod znakiem baśni braci Grimm. Z pytaniem o rolę autorytetów we współczesnym świecie. Poważnie i lekko z dojrzałym Wojciechem Pszoniakiem i młodą Natalią Sakowicz.