FELIETON. Słodycze w wymiarze politycznym

Sporo w ostatnich dniach mówi się o słodyczach, zwłaszcza słodyczach, jakie zamawiają sobie urzędnicy białostockiego magistratu. Oficjalnie urząd nie komentuje sprawy. Policzyliśmy - w ciągu ostatnich pięciu lat kwota przeznaczana przez urząd na zamówienia słodyczy wzrosła dwukrotnie. Jeszcze w 2016 roku było to 45,9 tys. zł, w roku 2020 już 97 tys. zł.

W tym roku magistrat zamówił sobie 200 podobnych czekoladowych Mikołajów /fot. pixabay.com/

W tym roku magistrat zamówił sobie 200 podobnych czekoladowych Mikołajów /fot. pixabay.com/

O sprawie napisali dziennikarze. Chodzi mianowicie o zamówienie przez urząd ciasteczek, cukierków, wody, kawy i herbaty za ponad 97 tys. zł. Zamówienie jest na cały rok, ale kwota i tak robi wrażenie, szczególnie że mamy czas pandemii i wszyscy (także w urzędzie) ograniczają kontakty bezpośrednie na rzecz kontaktów zdalnych. 

W ciągu ostatnich lat rządów prezydenta Tadeusza Truskolaskiego urząd wydaje coraz więcej na słodycze. Analizujemy składane co roku zamówienia publiczne na "sukcesywną dostawę artykułów spożywczych oraz napojów na potrzeby Urzędu Miejskiego w Białymstoku". 

Porównujemy kwoty (wszystkie są podane w Biuletynie Informacji Publicznej): 

- w grudniu roku 2016 (zamówienie na rok 2017) - kwota 45 tys. 982 zł;

- w listopadzie 2017 (zamówienie na rok 2018) - kwota 54 tys. 412 zł;

- w listopadzie 2018 (zamówienie na rok 2019) - kwota 67 tys. 432 zł;

- w listopadzie 2019 (zamówienie na rok 2020) - 93 tys. 383 zł;

- w grudniu 2020 (zamówienie na rok 2021) - 97 tys. 063 zł.

Od 2016 roku do 2020 roku kwota na słodycze i napoje wzrosła ponad dwukrotnie. Ciekawszy jednak od tej dynamiki jest nagły duży wzrost wydatków na smakołyki w roku 2019. Z 67 tysięcy do 93 tys. zł. Co się stało, że tak wzrosły apetyty urzędników w ciągu tego roku? 

W roku 2018, gdy trwały prace nad budżetem miasta, trwała również kampania wyborcza przed wyborami samorządowymi . A przypomnijmy, że przed tymi wyborami większość w radzie miał opozycyjny w stosunku do prezydenta klub Prawa i Sprawiedliwości. 

Za to już w 2019 roku sytuacja prezydenta i układ sił w radzie miasta zdecydowanie się zmieniły. Prezydent Tadeusz Truskolaski wygrał wybory i miał przed sobą kolejnych 5 lat rządów, a w radzie miasta większość uzyskał klub Koalicji Obywatelskiej popierający prezydenta Truskolaskiego. Czy to nie były dobre okoliczności, by prawie o połowę (o 26 tys. zł) podwyższyć kwotę na cukierki? 

Ani urząd, ani prezydent oficjalnie nie komentują wielkości kwoty na słodycze. 

Prezydent Tadeusz Truskolaski chętnie za to komentuje inne wydarzenia na Twitterze. Właśnie dziś - 1 marca napisał - "No to i pogodę będziemy mieli teraz też polityczną". Odniósł się do innego wpisu na temat informacji o pomiarach temperatury w Katarze. 

Nawiązując do tego wpisu, możemy podsumować: No to i słodycze mamy teraz polityczne - w Białymstoku. 

Zobacz również