Co robią pracownicy samorządowych placówek, które nie świadczą swoich normalnych usług w związku z zakazami wynikającymi ze stanu epidemii? Pozostają w dyspozycji, zmieniły pracę, pracują zdalnie? A skoro tej pracy jest znacznie mniej to czy naciąga już czas zwolnień urzędników czy też zmniejszania ich wynagrodzeń. Dziś na wideokonferencji prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski odpowiadał: "W tej chwili nie mogę powiedzieć w stu procentach, że żadnych ruchów kadrowych nie będzie".