Proletariacka, Czysta, Waryńskiego - stare białostockie ulice dostają nowe oblicze. Będą asfaltowe nawierzchnie. Z wyjątkiem ulicy Żytniej, nawet nie całej, ledwie 50 metrów. Tu piach i płyty betonowe, wystające pręty i dziury w pękającym betonie. Sześć drewnianych domów, kilkunastu mieszkańców. Niedopatrzenie czy może kara za sprzeciw? Miasto podaje tylko, że w planach budżetowych remontu Żytniej nie ma w tym roku, w przyszłym - może, ale pod koniec.