Tydzień zdecydowanie pod znakiem partycypacji. Słowo tajemnicze może także dlatego, że całkowicie przez nasze władze zapomniane. Na szczeblu wysokim i niskim, czyli zarówno w rządzeniu Białymstokiem, jak i państwem. Oczywiście o partycypacji przypominają ci, którym jej bardzo brakuje, ci, którzy o niej zapomnieli, dyplomatycznie milczą.
Koniec sierpnia w kampanii równie leniwy, jak w szkołach. Konkurenci czekają na decyzje swoich rywali. Niektórzy kandydaci jeszcze odpoczywają, inni już pokazują swoje atuty. Mijający tydzień stal pod znakiem Karty Białostoczanina - aż dwa komitety obiecują wprowadzenie karty i powiązanie jej z płaceniem podatku PIT w Białymstoku.