Po modernizacji rynek zyskał nowy wygląd i przeznaczenie. Dziś już można tam napić się kwasu chlebowego z beczki, zjeść lody domowej roboty czy schłodzić się pod kurtyną wodną.
Ponad 860 sztuk odzieży, torebek, portfeli, bielizny i obuwia różnych znanych zagranicznych marek z nielegalnie naniesionymi zastrzeżonymi znakami towarowymi, znaleźli na jednym z białostockich targowisk funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej.