Nie ma już XIX-wiecznych drewnianych domów przy ulicy Stawowej 2 w Białymstoku. I to nie ogień je zniszczył jak wiele innych drewnianych domów w mieście. Rozwaliła je koparka. To, co jeszcze z nich zostało, zniknie za kilka dni. Dlaczego teraz? Urząd Miejski ma kłopot z odpowiedzią na to pytanie. Przetrwały prawie 150 lat wojen i totalitaryzmów, w ostatnich dziesięciu latach władzy kompletnie nie zależało na uratowaniu tych świadectw historii miasta.