W samo południe na pół godziny sędziowie w Białymstoku przerwali prowadzenie rozpraw, ogłosili przerwę i poszli na zebranie sędziowskiego samorządu. W tym samym czasie przed gmachem sądu w Białymstoku ze dwadzieścia osób z transparentami i tablicami wspierało sędziów w ich dążeniu do uratowania niezawisłości. Taki protest, nie-protest miał miejsce dziś w całej Polsce, w Białymstoku także.