- Sędziowie nie mogą strajkować, a sądy nie obronią się same, dlatego musimy wesprzeć wymiar sprawiedliwości i obronić go przed upolitycznieniem. Nie pozwalamy aby sądy stały się narzędziem w rękach obecnej władzy - uzasadniała zorganizowanie pikiety przed gmachem sądu przy ul. Skłodowskiej-Curie szefowa Komitetu Obrony Demokracji w Podlaskiem Dorota Zerbst.
Razem z szefową okrzyki "Wspieramy was", "Jesteśmy z Wami" wznosiło w kierunku sądu i sędziów około dwudziestu osób. Na wyposażeniu większości pikietujących były tablice na kijach z wypisanymi hasłami obrony niezawisłości sądów i sprzeciwu wobec przejęcia kontroli polityków nad nominacjami sędziowskimi oraz likwidacji samorządu sędziowskiego.
Wśród pikietujących był także działacz Nowoczesnej Paweł Krutul, który w krótkim przemówieniu w imieniu swojej partii poparł protest zorganizowany przez KOD. Powiewały flagi z napisem KOD oraz narodowe: biało-czerwone. Z oddali całą sytuację obserwowali policjanci.
W czasie gdy przed sądem głośno popierali sędziów pikietujący wewnątrz gmachu sądu, na korytarzach ludzie czekali na kontynuację przerwanych o godz. 12:00 rozpraw. Sędziowie białostockich sądów w południe przerwali toczące się właśnie rozprawy i udali się na narady. W województwie podlaskim takie zebrania ? na wniosek większości sędziów ? wyznaczyli prezesi sądów okręgowych: w Białymstoku, Suwałkach i Łomży. Dołączyły także sądy rejonowe n.in. w Białymstoku, Bielsku Podlaskim czy Sokółce. Podczas zebrań sędziowie dyskutowali o sytuacji w sądownictwie. Jest o czym, gdyż w Sejmie są projekty zmian ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o ustroju sądów. Sędziowskie stowarzyszenia Iustitia i Themis wystosowały już wcześniej apel do polityków o wstrzymanie prac nad tymi projektami i poddanie ich konsultacjom społecznym.
W specjalnym oświadczeniu sędziowskie stowarzyszenie Iustitia precyzuje powód zorganizowania zebrań: "mając na względzie troskę o zachowanie trójpodziału władz, ale też w poczuciu odpowiedzialności sprawowanego urzędu". W swoim apelu sędziowie proszą "Obywateli" o wyrozumiałość: "Może to spowodować zakłócenia w terminowości odbywania posiedzeń sądowych. Prosząc o wyrozumiałość i przepraszając za wszelkie niedogodności z tym związane liczymy na zrozumienie, że podejmowane działania zmierzają przede wszystkim do zagwarantowania Obywatelom prawa do sądu niezawisłego i niezależnego od jakichkolwiek nacisków ze strony polityków."
Jak podkreślają sędziowie, zebrania takie jak dziś odbywały się również w przeszłości, nie są więc niczym nowym i nie są też żadną formą protestu. Podczas dzisiejszych zebrań sędziów są także wyłaniani delegaci do samorządu sędziowskiego. - Likwiduje się Zgromadzenie Sędziów, a chcemy mieć swój samorząd - podkreślała Irena Opolska, prezes białostockiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.