Na początku 100 tysięcy złotych. To jeszcze w tym roku. W przyszłym już całe 16 milionów złotych. To cena, jaką sejmik płaci za wymazanie białej plamy na mapie polskich lotnisk. Na razie jednak na białostockim lotnisku Krywlany rozpoczęła się budowa utwardzonego pasa startowego, a w urzędzie marszałkowskim prezydent Białegostoku podpisał umowę o wsparciu budowy przez samorząd województwa.