Dwaj panowie w imieniu trzeciego żądają od prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego przeprosin i wpłaty 20 tys. zł na rzecz organizacji społecznej. Po Marszu Równości nie tylko policja pracuje nad rozliczeniem, również politycy, samorządowcy, działacze społeczni chcą rozliczyć zło, które ich przy okazji marszu spotkało.