Około 3 tys. odbiorców w Białymstoku bez prądu! Problem dotyczy głównie centrum miasta. Doszło do awarii stacji średniego napięcia. Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin. Magistrat wydał w tej sprawie komunikat.
Koncerny energetyczne wnioskują o podwyżkę cen prądu, w związku z dodatkowymi kosztami poniesionymi przez pandemię - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Jednak nawet jeśli do tego nie dojdzie, w 2021 rachunki wzrosną przez nową opłatę mocową. Szacuje się, że zapłacimy nawet o ok. 100 zł rocznie więcej.
Od przyszłego roku dziesięć podlaskich gmin będzie miało niższe koszty zakupu energii elektrycznej dzięki wspólnemu zakupowi prądu. Grupę zakupową tworzą gminy z Białostockiego Obszaru Funkcjonalnego. Oszczędności wyniosą łącznie ok. 1 mln 480 tys. złotych.
Silny wiatr zrywa linie energetyczne, łamie słupy i drzewa. Wiele gmin ma ograniczenia w dostawie prądu. Jak informuje PGE Dystrybucja trwają prace nad usuwaniem awarii, jednak pogarszające się warunki pogodowe utrudniają naprawy.
Przez kilka dni mieszkańcy niektórych ulic w mieście muszą się liczyć z utrudnieniami. Wszystko w związku z przerwami w dostawie prądu.
Synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem. Strażacy od rana usuwają połamane drzewa. Wszystkie drogi w regionie są przejezdne.
Wiatr uszkodził linie energetyczne i wiele podlaskich miejscowości nie ma prądu. W związku z brakiem zasilania sklep musieli opuścić m.in. klienci sieci Biedronki i Tesco w Sokółce.
Większość awarii zostało już usuniętych. Brak prądu doskwiera jeszcze mieszkańcom w gminie Szudziałowo oraz w powiatach: białostockim i sokólskim. Od rana informowaliśmy, iż wiele mieszkańców w okolicach jest bez prądu.