Początek pandemii, ciche zaułki miasta owiane są tajemnicą... tajemnicą śmierci młodej kobiety! A to dopiero początek cynicznej gry mordercy z organami ścigania. Martyna Bielska, autorka historyczno-reportażowego kryminału „Pochłonięte" zestawia przeszłość z teraźniejszością, zgrabnie osadzając fabułę w ważnych, a nieco zapomnianych dla Białegostoku miejscach. Wraca też, a może przede wszystkim do niechlubnych kart historii, mówiących o zagładzie ludności cygańskiej. Jak tragiczny los białostockich Romów łączy się z zabójstwami kobiet? - Nic nie dzieje się bez przyczyny – mówi nam autorka książki. Aluzje i gry słowne – to zabiegi literackie, po które ochoczo sięga, zachęcając czytelników do wejścia w fabularny świat, który staje się także lekcją historii.