Spór między Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Białymstoku a oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia. USK zarzuca Funduszowi, że nie zapłacił mu 47 mln zł za tak zwane nadwykonania. NFZ dementuje, by "posiadał dług wobec USK oraz blokował środki finansowe". Szpital zaś zapowiada, że od 1 października wstrzymuje przyjmowanie pacjentów na planowe zabiegi i badania. Do sprawy włącza się kandydat na posła z Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Truskolaski z żądaniem dymisji dyrektora podlaskiego oddziału NFZ.