Ponuro. Wściekła mżawka kłuje w twarz. Na skrzyżowaniu Piasta i Skorupskiej paruje położony niedawno asfalt. Zapach spalenizny nieomylnie wskazuje miejsce pożaru. Mężczyzna po pięćdziesiątce, śniada cera. Przygląda się domowi. - Ja tu się wychowałem, na Bojarach całe życie. Już był spokój tutaj parę lat. I znowu zaczęli? Palą Bojary? znaczy będą budować.