[NIEMIŁOŚĆ. Reż. A. Zwiagincew] Pamiętacie "Lewiatana" - poprzedni, "oskarowy" film rosyjskiego reżysera? To Rosja, która z zewnątrz wygląda solidnie, ale gnije od środka. Struktury państwa niszczy rdza korupcji. W niektórych kinach zobaczyć można teraz nowy film Andrieja Zwiagincewa. Dalszy ciąg diagnozy choroby, jaka toczy współczesną Rosję, a może i świat. Reżyser odkrywa charakter uniwersalny tej choroby, którą nazywa symbolicznie "Niemiłość". Bo gnicie struktury widzimy tu od strony najmniejszej komórki społecznej. Diagnoza jest, ale leczenia nie ma.
W kinach kilka nowych filmów wchodzi na ekrany w ten weekend. Najgłośniej bez wątpienia robi to "Nowe oblicze Greya". Wchodzi z przytupem i rozpycha się na dużym ekranie. Ale tak naprawdę prawdziwą ucztą dla koneserów kina jest "Niemiłość" Andrieja Zwiagincewa w kinie Forum. Oprócz tych dwóch będą jeszcze "Disaster Artist" i "Winchester: Dom duchów" w kinach Heliosa oraz "Ja, Godard" w Forum. Czy warto poświęcić czas na kino? Zawsze warto.