Wezwała policjantów, żeby otworzyli drzwi do jej mieszkania. Sama nie mogła tego zrobić, bo zgubiła gdzieś klucze. 40-letnia kobieta nie powiedziała tego wprost, tylko zgłosiła na numer alarmowy, że z mieszkania ulatnia się gaz. No i była trochę pijana.