Bród, hałas i obawa, że w bloku pojawią się szczury czy karaluchy - narzekają mieszkańcy bloku ul. Hieronimowskiej 9c w Michałowie. Winą za ten stan rzeczy obarczają Stowarzyszenie "Lepsze Jutro", które w piwnicy bloku urządziło punkt przeładunkowy i dystrybucyjny paczek żywnościowych dla blisko 700 potrzebujących. Prezes spółdzielni nie reaguje na apele mieszkańców o zamknięcie lokalu. I trudno temu się dziwić, bo prezes spółdzielni mieszkaniowej jest jednocześnie prezesem Stowarzyszenia "Lepsze Jutro", które wynajmuje od spółdzielni lokal w piwnicy.