Kierowcy na ulicy Andersa w Białymstoku mogli dziś zobaczyć nie tylko policjanta z „suszarką”, ale i obok niej… Jarosława Kazberuka, kierowcę rajdowego. Przypominali uczestnikom ruchu drogowego, jak ważne jest przestrzeganie limitów prędkości i dostosowanie jej do warunków panujących na drodze.
Dziś (środa przed Bożym Ciałem) drogówka nie ma dnia wolnego, przeciwnie funkcjonariusze zamierzają ten dzień spędzić bardzo aktywnie. Na kierowców od rana do wieczora czekają kaskadowe kontrole prędkości.
82 policjantów z drogówki skontrolowało 430 pojazdów. Mundurowi ujawnili 400 wykroczeń, z czego ponad 260 dotyczyło przekroczeń prędkości. 5 osób straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 kilometrów na godzinę. Policjanci zatrzymali też 12 dowodów rejestracyjnych. To bilans dwudniowych działań policjantów ruchu drogowego.
Policja w całym kraju dziś przypomina kierowcom, że na drogach obowiązują limity prędkości. Komenda Główna zarządziła "działania kontrolno-prewencyjne pod nazwą "Kaskadowy pomiar prędkości". Przestrzega kierowców przed "powiększeniem zbioru swojej kolekcji punktów karnych".
Policja informuje i przestrzega: przed nami przedłużony listopadowy weekend, który rozpoczął się ogólnopolskimi działaniami kontrolno-prewencyjnymi pn. Kaskadowy pomiar prędkości. Większej niż zazwyczaj liczby funkcjonariuszy i kontroli na drogach należy spodziewać się m.in. na głównych ciągach komunikacyjnych.
Nocna kontrola drogówki - przekroczenie dozwolonej prędkości. Kierowca zamiast przyjęcia mandatu daje policjantom 50 euro. Teraz grozi mu za to do ośmiu lat więzienia.