Choruje na nią jedna-dwie osoby na sto. Chorobę afektywną dwubiegunową ciężko i zdiagnozować, i później leczyć. Ciężko - bo w okresie maniakalnym chory najczęściej czuje się świetnie: ma dużo energii, pomysłów i doskonały nastrój. Niestety, jak mówią lekarze, tylko on czuje się świetnie. Otoczenie zauważa, że jego zachowania są destrukcyjne lub autodestrukcyjne.