Dyżurny straży pożarnej w Kolnie otrzymał nietypowe zgłoszenie od mieszkańców miejscowości Glinki. W jednym z gniazd na słupie energetycznym siedział bocian, który miał wokół nogi zaplątany sznurek i przez około 2-3 dni nie mógł samodzielnie opuścić gniazda.