Takie awantury nie zdarzają się często w białostockich Areszcie Śledczym przy ul. Kopernika. 22-letni mężczyzna w kilka chwil rozbił szybę drzwi wejściowych, domagał się wypuszczenia jego matki. Okazało się, że on sam ma do odbycia w areszcie kilkanaście dni kary.