Znowu płonie wysypisko w Studziankach

- Pożar widoczny jest z kilku kilometrów. Słyszymy także odgłosy wybuchów - poinformowała redakcje mieszkanka sąsiadującej ze Studziankami wsi Dąbrówki. Płoną odpady na olbrzymiej hałdzie o wysokości kilkunastu metrów. Świadkowie mówią, że płonące śmieci zsunęły się ze składowiska i były tuż przy ścianie lasu. Wielka płonąca hałda znajduje się kilka metrów lasu. Pożar gasi 17 zastępów straży pożarnej.

Zdjęcie nadesłane przez Czytelnika

Zdjęcie nadesłane przez Czytelnika

- Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy o godz. 20. Na miejsce już dojeżdżają nasze zastępy - informował o godz. 20:30 dyżurny Wojewódzkiego Stanowska Koordynacji Ratownictwa Straży Pożarnej.

Sortownia i składowisko odpadów w Studziankach /fot. H. Korzenny/

Sortownia i składowisko odpadów w Studziankach /fot. H. Korzenny/

Wkrótce na miejscu było już kilkanaście zastępów straży pożarnej. Jak mówią świadkowie, początkowo strażacy skupili się na zabezpieczaniu pomieszczeń biurowych. Dopiero po interwencji jednego z mieszkańców rozpoczęła się akcja gaszenie pożaru na wielkiej hałdzie.

Hałda ma kilkanaście metrów wysokości. Znajduje się zaledwie kilka metrów od ogrodzenia, za którym jest ściana lasu. Korony drzew niemal dotykają śmieci. Między hałdą o ogrodzeniem nie ma żadnego pasa bezpieczeństwa. Więcej - mieszkańcy pobliskiej wsi mówią, że hałda znajduje się dokładnie w miejscu, gdzie jeszcze niedawno był zbiornik przeciwpożarowy oddzielający składowisko od lasu.

Płonąca hałda tuż obok ściany lasu /fot. H. Korzenny/

Płonąca hałda tuż obok ściany lasu /fot. H. Korzenny/

Jak opowiada świadek, płonące śmieci na skutek wybuchu zsunęły się "jak lawa" w dół aż do ogrodzenia z 2-metrowej wysokości płyt betonowych. Jak mówi nasz informator, płot mocno się rozgrzał, niewiele brakowało, a ogień wydostałby się do lasu. Strażacy jednak zauważyli ten fakt, przygasili odpady i odsunęli je od płotu.

Około godz. 22 akcja gaśnicza skupiała się na gaszeniu hałdy z podnośników oraz z ziemi. Strażacy dowodzili wodę z rzeki Supraśl w Wasilkowie. Ogień ciągle jednak pojawiał się na hałdzie, na wysokości ponad 10 metrów.

Gaszenie hałdy odpadów /fot. H. Korzenny/

Gaszenie hałdy odpadów /fot. H. Korzenny/

W ostatnich latach to trzeci duży pożar w sortowni odpadów w Studziankach. W listopadzie 2017 paliła się hałda śmieci o wymiarach 130 na 60 metrów, a jej gaszenie trwało blisko 60 godzin. Spaliło się ponad 3,3 tys. metrów sześciennych odpadów. Największy dotychczas pożar miał tam miejsce w 2012 r. Strażacy gasili go osiem dni. Biegli stwierdzili wówczas, że przyczyną pożaru było podpalenie. Sprawców nie udało się jednak ustalić, a prokuratura umorzyła śledztwo.

W ostatnich dniach w różnych miejscach kraju doszło do pożarów wysypisk śmieci: wysypisko w Zgierzu, składowisko opon w Trzebini i wysypisko koło Mogilna. 

Gaszenie hałdy odpadów w Studziankach /fot. H. Korzenny/

Gaszenie hałdy odpadów w Studziankach /fot. H. Korzenny/

Ministerstwo Środowiska w bieżącym roku odnotowano 63 pożary wysypisk i składowisk śmieci i odpadów. W tym 27 bardzo dużych i dużych (czyli takich, w których gaszeniu brało udział kilkadziesiąt jednostek straży). W całym ubiegłym roku Państwowa Straż Pożarna zanotowała 37 takich pożarów.

Zobacz również