W poniedziałek (10.04) o godz. 15 dyżurny policji w Białymstoku otrzymał zgłoszenie od 37-letniego mężczyzny. Zgłosił on, iż dwóch mężczyzn groziło mu bronią. Skierowany na miejsce patrol ustalił, że wszystko zaczęło się od zwrócenia uwagi przez zawiadamiającego dwóm mężczyznom, którzy zbyt szybko jeździli swym audi wokół placu zabaw. Jeden z podróżujących samochodem wyjął przedmiot przypominający broń i wycelował w 37-latka. Gdy mężczyzna wyjął telefon kierowca pojazdu wysiadł i zaczął mu grozić pokazując gest "podcięcia gardła". Po chwili mężczyźni odjechali.
Mundurowi natychmiast ruszyli w poszukiwaniu audi. Chwilę później funkcjonariusze znaleźli opisany samochód, w którym siedzieli dwaj mieszkańcy Łomży, 20 i 35-latek. Podczas kontroli pojazdu policjanci pod siedziskiem tylnej kanapy znaleźli pistolet pneumatyczny. Podczas przeszukania mężczyzn zabezpieczono prawie 3 gramy suszu roślinnego. Okazało się, iż jest to marihuana.
20 i 35-latek zostali zatrzymani i noc spędzili w policyjnym areszcie. O dalszym losie zdecyduje sąd.