Zamiast pomagać dzieciom wyłudzali pieniądze. Usłyszeli 8 tysięcy zarzutów

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku stawia dwojgu mieszkańcom województwa śląskiego osiem tysięcy zarzutów dotyczących oszustw, jakich miały się te osoby dopuścić. Zdaniem śledczych 34-latek i jego o trzy lata młodsza jego wspólniczka przez 5 lat wyłudzali pieniądze pod pretekstem pomocy dzieciom. Naciągnęli tysiące przedsiębiorców w całym kraju. Na trop działalności przestępczej firmy wpadli podlascy policjanci.

Fot. pixabay.com

Fot. pixabay.com

W 2018 roku podlascy policjanci wpadli na trop działalności przestępczej firmy, która pod legendą pomocy dzieciom wyłudzała pieniądze od darczyńców.

Szybko wyszło na jaw, że proceder ten sięga jeszcze 2016 roku. Podejrzanym nie przeszkadzało nawet to, że już wcześniej byli znani organom ścigania z przestępczej drogi jaką obrali.

Jak ustalili funkcjonariusze 34-letni mieszkaniec województwa śląskiego i jego o 3 lata młodsza wspólniczka, założyli działalność gospodarczą, której celem miała być szeroko rozumiana pomoc.

Każde z 8 tys. oszustw na jakie wpadli śledczy zaczynało się od rozmowy telefonicznej. Do potencjalnych ofiar dzwoniło kilkudziesięciu zatrudnionych telefonistów, którzy nieświadomi prawdziwej działalności firmy, zwracali się z prośbą o finansowe wsparcie. Temat rozmowy zawsze skupiał się na pomocy dzieciom, które przebywają w domach dziecka lub na oddziałach szpitalnych. Ta informacja powodowała, że przedsiębiorcy chętnie wspomagali ich działalność.

Jak informuje podlaska policja, już na wstępie przestępcy prosili o zadeklarowanie kwoty na jaką mogą liczyć. Wiedząc, jakimi datkami będą dysponować, tylko za ich niewielką część kupowali drobne rzeczy, aby w ten sposób zachować pozory swojej działalności. Do dzieci trafiały dary, między innymi poduszki, książki czy piłeczki rehabilitacyjne, kupione tylko za ułamek deklarowanych kwot.

Jak ustalili policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, pracujący pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, oszuści działając na terenie całego kraju naciągnęli blisko 8000 przedsiębiorców na przekazanie pieniędzy, które miały być przeznaczone na pomoc dzieciom.

Straty zostały oszacowane przez pokrzywdzonych na blisko 830 tys. zł. 

Oszustom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Galeria

Zobacz również