Zamiast Łupaszki - Podlaska... uliczna ciciubabka

Skoro nie udało się całkowicie wymazać z Białegostoku ulicy mjr. Zygmunta Szedzielarza ps. Łupaszko, to przynajmniej trzeba tę ulicę skrócić. Taka była intencja projektu uchwały nadającej nazwę nowej ulicy na osiedlu Skorupy. Prawdziwa intencja, bo formalnie urząd miejski po prostu proponuje nazwanie nowej ulicy. Przedłużenie ulicy Łupaszki nazywać się ma ulica Podlaska.

Billboard na bloku przy ul. Kopernika w Białymstoku - luty 2020 r. /fot. archiwum Bia24/

Billboard na bloku przy ul. Kopernika w Białymstoku - luty 2020 r. /fot. archiwum Bia24/

Patrząc na projektowany przebieg ulicy w tym rejonie Skorup trudno się pomylić. Przebieg ulicy Łupaszki zaplanowano od Piastowskiej do Ciołkowskiego. Części tej ulicy jeszcze nie ma, dlatego nie uwzględniono jej w uchwale nadającej imię Łupaszki tej ulicy w 2018 roku. 

Teraz okazuje się, że ulica imienia majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko nie obejmie kolejnych miejskich działek, ulica tam wytyczona będzie nosiła nazwę Podlaska - tak zdecydowali w poniedziałek radni Białegostoku. Projekt zgłosił prezydent miasta, poparli go radni jego klubu. Negatywnie zaopiniowała ten projekt komisja samorządności. 

Na granicy ulic Podlaskiej i Łupaszki nie ma żadnego wyraźnego oddzielenia: ani skrzyżowania, ronda, zakrętu, zwężenia, nawet progu zwalniającego (może będzie przejście dla pieszych). To sytuacja niezwykła w Białymstoku, nie było dotychczas takich połączeń ulic. Nawet na Trasie Generalskiej, gdzie patroni zmieniają się płynnie, dzieje się to na skrzyżowaniu (lub pod nim), rondzie czy wiadukcie. 

- Ta ulica w powszechnym odbiorze ma już nazwę - majora Zygmunta Szendzielarza Łupaszki, należałoby ją tylko przedłużyć na kolejne działki. Nikt nie kwestionuje nazwy "Podlaska", to bardzo piękna nazwa i jak najbardziej powinna znaleźć swoje miejsce w przestrzeni publicznej Białegostoku - mówił przewodniczący komisji samorządności Paweł Myszkowski (PiS).

Tylko że Łupaszko nie dla wszystkich radnych w Białymstoku jest godny upamiętnienia. Na przykład radny Koalicji Obywatelskiej (Forum Mniejszości Podlasia) Stefan Nikiciuk na forum rady stwierdził, że Łupaszko jest zbrodniarzem i nie jest godny istnieć w przestrzeni publicznej Białegostoku. 

Nie udało się jednak usunąć Łupaszki z przestrzeni publicznej Białegostoku, sprawę musiał ostatecznie rozstrzygnąć Naczelny Sąd Administracyjny. Teraz udało się radnym Koalicji Obywatelskiej przynajmniej skrócić zajmowaną przez Łupaszkę przestrzeń w mieście. Na jak długo?

KOMENTARZ

Po ostatecznym zakończeniu sporu o nazwę ulicy Łupaszki wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski apelował do radnych, by nie próbowali już zmieniać nazwy tej ulicy. "Postać majora Łupaszki - wybitnego dowódcy polskiego podziemia - nie powinna stanowić elementu różnego rodzaju przetargów w zakresie polityki bieżącej" - mówił wojewoda. Podkreślał, że mjr Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszko jest w Polsce bohaterem i "ikoną środowiska Armii Krajowej, środowiska żołnierzy walczących o niepodległość naszego kraju". Dzisiaj jednak sprawa wraca. Można się obawiać, że obecna decyzja rady miasta nie zamknie tej historii. 

Zobacz również