Z Narwi w Tykocinie wyłowiono hondę. W środku nikogo nie było

Wczoraj w Tykocinie po godz. 15 w rejonie mostu kierowca wjechał samochodem marki honda do rzeki Narew. Właśnie (godz. 14) zakończyła się akcja nurków. Nikogo w środku nie znaleziono.

/foto. KWP w Białymstoku/

/foto. KWP w Białymstoku/

Samochodem kierował 35-latek. Mężczyźnie udało się samodzielnie wydostać z pojazdu. "Ze względów medycznych z mężczyzną jest utrudniony kontakt" i nie udało się policjantom ustalić, czy oprócz kierowcy w samochodzie jeszcze ktoś był. 

Po zapadnięciu zmroku płetwonurkowie przerwali poszukiwania, wznowiono je dziś nad ranem.

Galeria

Zobacz również