Wypadek autobusu - troje dzieci w szpitalu

Nie wyhamował przez skrętem w lewo, więc próbował cofnąć, zderzył się z jadącym za nim samochodem. Jechał autobusem, wiózł dzieci do szkoły. Po uderzeniu troje dzieci trzeba było odwieźć do szpitala. O takim zdarzeniu dziś (18.01) przed godziną ósmą informuje podlaska policja.

Miejsce zdarzenia /Fot. Aleksandra Bokłaga/

Miejsce zdarzenia /Fot. Aleksandra Bokłaga/

Jak podaje nadkom. Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku do wypadku doszło dziś około godz. 7.50 w okolicy miejscowości Skłody Borowe w powiecie wysokomazowieckim. 

- Ze wstępnych informacji policji wynika że 44-letni kierowca autobusu próbował wykonać manewr skrętu w lewo, lecz nie wyhamował i przejechał drogę - informuje nadkom. Tomasz Krupa. - W związku z tym zaczął cofać i w tym czasie kierowca cysterny uderzył w tył autobusu. 

Uszkodzenia autobusu są niewielkie /fot. Aleksandra Bokłaga/

Uszkodzenia autobusu są niewielkie /fot. Aleksandra Bokłaga/

W wyniku tego zdarzenia troje dzieci w wieku 8, 13, 14 lat zabrano do szpitala w Białymstoku na obserwację. Łącznie autobusem podróżowało 12 dzieci i 2 osoby dorosłe. Autobus wiózł dzieci do szkoły w Nowych Piekutach.

Jak informuje policja, kierowcy byli trzeźwi. Policjanci ustalają szczegółowe przyczyny, okoliczności i przebieg zdarzenia. 

Źródło: Podlaska Policja

Zobacz również