WYBORY 2108. Zanim Białystok będzie na TAK, musi powiedzieć NIE

Zarządzanie miastem oparte na trzech projektach: odpolitycznienie zarządzania, pobudzenie aktywności społecznej w zarządzaniu oraz "przezroczysty ratusz". Tadeusz Arłukowicz chce rządzić miastem przy jak największym udziale "czynnika społecznego". W kolejnym przybliżeniu programu wyborczego komitetu "Białystok na TAK" poznajemy kandydata na prezydenta, który programowo dzieli się władzą z mieszkańcami.

Konferencja prasowa Tadeusza Arłukowicza /fot. Bia24/

Konferencja prasowa Tadeusza Arłukowicza /fot. Bia24/

W sferze odpolitycznienia padły dwie deklaracje: po pierwsze Tadeusz Arłukowicz, gdy już zostanie wybrany na prezydenta, zatrudni tylko jednego zastępcę. Pod drugie znacznie większe kompetencje i odpowiedzialność powierzy dyrektorom departamentów w swoim urzędzie. Tu deklaruje, że dyrektorzy będą wybierani na te stanowiska w drodze konkursu, ale z udziałem opiniodawczym środowisk, których dotyczy ta część zarządzania miastem. 

W dalszych deklaracjach Tadeusza Arłukowicza pada deklaracja o podaniu do wiadomości publicznej wysokości wynagrodzenia prezydenta i jego zastępcy oraz poddawanie się corocznej ocenie pracy i związanej z tym weryfikacji wysokości wynagrodzenia przez mieszkańców. 

Projekt powołania zgromadzenia obywatelskiego, czyli jak mówi Arłukowicz "podniesienia rangi" rad osiedli. Zgromadzenie obywatelskie byłoby powoływane rzez radę miasta i miało charakter opiniotwórczy, doradczy przy podejmowaniu ważnych dla określonego terenu czy społeczności decyzji. 

Narzędziem dzielenia się władzą w mieście będzie m.in. budżet obywatelski i inicjatywa lokalna oraz panel obywatelski. Komitet "Białystok na TAK" krytykuje obecną formułę budżetu obywatelskiego. Zaproponuje na przykład budżet celowany, czyli wskazywanie obszaru czy tematu, w odniesieniu do którego można składać propozycje obywatelskie. 

Panel obywatelski - sposób zasięgania opinii mieszkańców w istotnych dla nich sprawach, takich jak na przykład "połączenie stawów dojlidzkich, wycinka lasu solnickiego czy funkcjonowanie buspasów".  

- Nie jesteśmy wydmuszką, jesteśmy profesjonalnie przygotowani do rządzenia miastem. Mamy ludzi, mamy pomysły i mamy narzędzia - mówi Tadeusz Arłukowicz.

W sferze kontaktu z mieszkańcami powstanie "Białystok na TAK" będzie realizować pomysł o nazwie "przezroczysty ratusz". Tu zmiana dotyczy przede wszystkim obecnego departamentu komunikacji społecznej. Zdaniem komitetu dziś ta komórka zajmuje się budowaniem pozytywnego wizerunku prezydenta. Powinna się zająć kontaktem z mieszkańcami, informowaniem ich i 

Zgodnie z programem komitetu "Białystok na tak" departament ten buduje wizerunek urzędu, który jest miejscem przyjaznym mieszkańcom. Stąd naczelne hasła: jawność, sprawność, transparentność, jakie będą przyświecać pracy tej komórki urzędu. 

Kolejne przybliżenie programu wyborczego komitetu "Białystok na TAK" wskazuje, że przejęcie władzy w mieście będzie oznaczało najpierw "Białystok na NIE", czyli rozliczenie obecnie rządzącej w urzędzie ekipy i pożegnanie metod rządzenia, z którymi mamy do czynienia dzisiaj. 

Zobacz również