WYBORY 2018. Ludowcy idą środkiem

Liderzy regionalni Polskiego Stronnictwa Ludowego mówią o sobie, że są partią środka. Wśród najważniejszych wyborczych projektów wymieniają: emerytura bez podatku, umacnianie samorządności, rozwój Polski lokalnej. Do wyborów samorządowych idzie pod własnym szyldem. Bez koalicjantów.

Konferencja prasowa PSL /fot. Wrota Podlasia/

Konferencja prasowa PSL /fot. Wrota Podlasia/

- Podjęliśmy decyzję, że do wyborów samorządowych idziemy sami i realizujemy swój własny program - mówi podczas konferencji prasowej przewodniczący podlaskiego PSL Stefan Krajewski. - Dzisiaj, kiedy widzimy skręt w lewo naszego koalicjanta w sejmiku i z drugiej strony mamy prawicę, gdzie również dominują skrajności, podajemy nasz schemat działania - partia środka, partia chadecka, której program opiera się na wartościach chrześcijańskich.

Jednym z głównych punktów programu Ludowców jest zwolnienie emerytów z płacenia podatku dochodowego od swojej emerytury. - Dzięki temu świadczenie emerytalne będzie wyższe. Liczymy na duże poparcie dla tego projektu - mówi Stefan Krajewski. 

Zaznacza, że celem jego ugrupowania jest dążenie do tego, aby decyzje dotyczące obywateli zapadały jak najbliżej terytorium, którego dotyczą.

- Chcemy, by stanowienie prawa było jak najbliżej obywatela. Chcemy aby projektowanie wszystkich inwestycji odbywało się w oparciu o szerokie konsultacje społeczne, aby decyzje zapadały w województwie, a nie przychodziły do nas z Brukseli czy z Warszawy.

Stefan Krajewski dodaje, że jego ugrupowanie może współpracować tylko z prosamorządowymi siłami politycznymi.

Zobacz również