WYBORY 2018. Festiwal obietnic Tadeusza Truskolaskiego

W sferze inwestycji w odpoczynek Tadeusz Truskolaski i kandydaci na radnych Białegostoku z Koalicji Obywatelskiej nie mają sobie równych. Dziś dziennikarze usłyszeli: nowa pływalnia mieście, więcej ścieżek rowerowych, rzecznik rowerzystów, ścieżki biegowe i biker cargo. Truskolaski już nie tylko realizuje, już coraz więcej obiecuje.

Konferencja prasowa Koalicji Obywatelskiej /fot. H. Korzenny/

Konferencja prasowa Koalicji Obywatelskiej /fot. H. Korzenny/

Nie obiecuję, ja wykonuję - taką myśl w poprzedniej kampanii przede wszystkim sprzedawał wyborcom Tadeusz Truskolaski, urzędujący od dwunastu lat prezydent Białegostoku. W tej kampanii Truskolaski i "jego" kandydaci na radnych zasypuje wyborców obietnicami. Obietnicami inwestycji już nie wielkich, drogowych, lecz małych, osiedlowych. Dziś dołączył do tego obietnice dotyczące rekreacji i zagospodarowania czasu wolnego elektoratu. 

Spotkanie w Parku Konstytucji 3 Maja pokazało paradoksalnie, jak wiele jeszcze jest do zrobienia w dziedzinie zagospodarowania czasu wolnego. Truskolaski, który przez ostatnie lata zajmował się głównie wielkimi i strategicznymi dla miasta budowami jakby przyznaje, że w obszarze mniejszych inwestycji, służących zaspokojeniu codziennych małych potrzeb ludzi jest spore zaniedbanie. 

Konferencja prasowa Koalicji Obywatelskiej /fot. H. Korzenny/

Konferencja prasowa Koalicji Obywatelskiej /fot. H. Korzenny/

- Docierają do mnie głosy białostoczan, że w mieście jest za mało miejsc do pływania. Nie zapowiadam oczywiście żadnego aquaparku, bo to jest za drogo, ale pływalnię rodzinną ze spa możemy zbudować w tej kadencji - mówi Tadeusza Truskolaski.

Truskolaski obiecuje, jakby zapomniał, że dyskusja o nowej pływalni już była na radzie miasta przy okazji uchwały budżetowej. To pomysł zgłoszony i propagowany przez radnych PiS, którzy namawiali prezydenta, by skorzystał z pomocy ministerstwa sportu i specjalnego programu dofinansowania budowy obiektów rekreacyjno-sportowych. Wówczas prezydent do pomysłu podchodził nieufnie, dziś zgłasza go jako swój. 

Tadeusz Truskolaski chce powołać rzecznika rowerzystów /fot. H. Korzenny/

Tadeusz Truskolaski chce powołać rzecznika rowerzystów /fot. H. Korzenny/

- W Białymstoku powołamy BOR, choć w Polsce już go zlikwidowano, ale u nas może się sprawdzić - żartuje Tadeusz Truskolaski na temat projektu powołania Białostockiego Oficera Rowerowego.

BOR to jakby rzecznik białostockich rowerzystów, reprezentujący ich interesy i punkt widzenia. Pomysł godny realizacji, szczególnie po wystąpieniach członków Rowerowego Białegostoku (startują na radnych z listy Inicjatywy dla Białegostoku) zarzucających władzom miasta (a więc Tadeuszowi Truskolaskiemu) brak konsultacji z rowerzystami przy projektowaniu i wykonywaniu infrastruktury dróg rowerowych. Cenne, że Tadeusz Truskolaski wsłuchuje się w głosy krytyki. 

Jeszcze jedna obietnica kierowana do rowerzystów: cargo biker. To ma być pojazd rowerowy, który umożliwia transport różnych rzeczy: bagaży, zakupów, towarów. Można sądzić, że chodzi o rozszerzenie oferty Białostockiej Komunikacji Rowerowej (BiKeR). Tu wszystko zależy od rozmów z firmą której miasto powierzyło prowadzenie BiKeRa. Umowę z firmą miasto podpisało w ubiegłym roku na kolejne trzy lata, więc zmiany będą możliwe zapewne za co najmniej rok. Chyba że chodzi o całkiem odrębną od BiKeRa sieć cargo. Tego jednak prezydent nie doprecyzował. 

Konferencja prasowa Koalicji Obywatelskiej /fot. H. Korzenny/

Konferencja prasowa Koalicji Obywatelskiej /fot. H. Korzenny/

Tadeusz Truskolaski razem z Koalicją Obywatelską obiecują też zadbać o biegaczy. W nadchodzącej kadencji mają pojawić się w mieście ścieżki biegowe ze specjalną nawierzchnią wygodną dla biegaczy. 

- Kolejny punkt naszego programu to park Planty. Wymaga on prac i renowacji. Stopniowo chcemy wymieniać alejki na takie, które będą estetyczne. Będziemy też chcieli odseparować ruch pieszy od rowerowego - deklaruje prezydent Tadeusz Truskolaski.

I na dokładkę jeszcze rozbudowa i unowocześnienie białostockiego schroniska dla zwierząt.  

A wszystkie te obietnice padły w ciągu zaledwie kilkunastu minut konferencji prasowej. Aż samo narzuca się pytanie - dlaczego teraz, dlaczego nie w ciągu tych minionych dwunastu lat? Pytanie retoryczne. 

Zobacz również