Wpadł 67-latek. Oszukiwał "na wnuczka"

Na początku minionego tygodnia, do małżeństwa z Augustowa zadzwoniła kobieta, która podawała się za ich córkę. W trakcie rozmowy poinformowała swoją rzekomą matkę, że ma problemy finansowe i potrzebuje pilnie gotówki.

Kobieta, aby pomóc córce przekazała wskazanemu przez rozmówczynię kurierowi blisko 100 tys. złotych. Augustowscy policjanci współpracując z kryminalnymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, trzy dni później, zatrzymali podejrzanego o udział w tym oszustwie. Okazało się, że 67-latek podszywając się za kuriera próbował również oszukać inną mieszkankę Augustowa. Na szczęście w tym przypadku nie doszło do przekazania mu pieniędzy. 67-latek usłyszał już zarzuty oszustwa oraz usiłowania oszustwa. Decyzją sądu najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Zgodnie z Kodeksem karnym za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. 

Przedstawiony powyżej przykład jest tylko nielicznym, ukazującym jak działają oszuści. Sposób ich działania zmienia się i wraz ze wzrostem świadomości osób jest modyfikowany, aby oszukać rozmówcę. Policja apeluje o zachowanie czujności w kontaktach z obcymi osobami i nieprzekazywania pieniędzy nieznanym osobom.

Zobacz również