Wojewodo, unieważnij uchwałę w sprawie ulicy Łupaszki

To delikatna forma nacisku na wojewodę podlaskiego, a ponadto przypomnienie opinii publicznej sprawy ulicy majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko w Białymstoku. Inicjatorzy wniosku o zmianę nazwy ulicy wolą już milczeć, natomiast ci, którzy czują się obrażeni taką decyzją, chcą jak najszybszego unieważnienia uchwały radnych. Teraz ruch ma Wojewoda Podlaski, który sprawuje nadzór prawny nad uchwałami rady i wszczął już postępowanie w kierunku ewentualnego unieważnienia uchwały. Radni Prawa i Sprawiedliwości naciskają więc na wojewodę, by szybciej unieważnił uchwałę.

Konferencja prasowa radnych PiS przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim /fot. H. Korzenny Bia24/

Konferencja prasowa radnych PiS przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim /fot. H. Korzenny Bia24/

Radni Forum Mniejszości Podlasia spełnili wyborczą obietnicę. Startujący z list Koalicji Obywatelskiej działacze FMP zapowiedzieli w kampanii wyborczej, że zlikwidują ulicę mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko. Teraz gdy są w większościowym klubie, przekonali radnych KO do przeforsowania takiej uchwały. Praktycznie bez dyskusji i bez uwzględnienia opinii Instytutu Pamięci Narodowej. Radny Stefan Nikiciuk (KO, FMP) uzasadniając konieczność zmiany nazwy ulicy, stwierdził, że mjr Łupaszko "nie jest godny upamiętnienia w przestrzeni publicznej Białegostoku". 

28 października 2019 większością jednego głosu Rada Miasta Białystok przyjęła uchwałę i przemianowała ulice Łupaszki na ul. Podlaską. W głosowaniu jeden radny KO oddał głos przeciw uchwale, dwoje innych radnych KO nie przyszło na sesję. 10 dni później Wojewoda Podlaski wstrzymał wykonanie uchwały i rozpoczął procedurę zmierzającą do unieważnienia uchwały radnych. Na podjęcie decyzji ma 30 dni i można być pewnym, że będzie to decyzja uchylająca uchwałę. 

Radni PiS są niecierpliwi, bo sprawa Łupaszki zyskała już rozgłos ogólnopolski. Środowiska patriotyczne krytykują decyzję radnych, historycy wskazują oczywiste błędy w odniesieniu do faktów, na które powołują się wnioskodawcy. Radni KO tłumaczą, że nawet jeśli Łupaszko w całej Polsce zasługuje na miano bohatera narodowego, to Białystok jest miastem w tej sprawie wyjątkowym, bo żyją tu jeszcze potomkowie osób, które zginęły w wyniku wykonywania rozkazów mjr. Zygmunta Szendzielarza. Wciąż jednak najgłośniej brzmi uzasadnienie Forum Mniejszości Podlasia - "dotrzymujemy obietnicy". 

- Apelujemy do wojewody, by jak najszybciej unieważnił tę uchwałę. Jest to tak ważny problem, że nie ma na co czekać, tylko trzeba wnikliwie się temu przyjrzeć i unieważnić uchwałę, która narusza dobre imię bohatera narodowego - to Agnieszka Rzeszewska, radna Białegostoku (PiS) podczas dzisiejszej konferencji prasowej.

Uchwała została podjęta z naruszeniem regulaminu rady miasta, a więc także statutu miasta, którego regulamin jest częścią - tak uważa radny Paweł Myszkowski (PiS), który jest współautorem jednej ze skarg na uchwałę złożonych do Wojewody Podlaskiego. Radni PiS zaapelowali dziś do wojewody by "wnikliwie, ale i jak najszybciej" podjął decyzję o unieważnieniu uchwały. 

Agnieszka Rzeszewska przypomniała, że wiosną tego roku zebrano prawie dwa tysiące podpisów osób, były przeciwne zmianie nazwy ulicy Łupaszki. Zdaniem radnej tego faktu radni KO w ogóle nie wzięli pod uwagę i ni wspomnieli o nim nawet w uzasadnieniu uchwały. - Uważamy, że jest to podważenie regulaminu rady miasta, ale przede wszystkim chcemy walczyć o dobro imienia bohatera narodowego - mówi Agnieszka Rzeszewska. 

W konferencji prasowej uczestniczył także Tomasz Madras, radny PiS poprzedniej kadencji, który był wnioskodawcą nazwania ulicy imieniem Łupaszki. - Powinniśmy jak najszybciej skończyć z sytuacją, kiedy politycy próbują zajmować się robotą historyków, podczas gdy historycy robią to dużo lepiej - mówił Tomasz Madras i przypomniał, że mjr Łupaszko został umieszczony na pierwszym miejscu listy ewentualnych nowych patronów ulicy Białegostoku sporządzonej przez prezydenta miasta w czasie ostatniego etapu dekomunizacji ulic w ubiegłym roku. 

Od rozpoczęcia postępowania sprawdzającego Wojewoda Podlaski ma 30 dni na podjęcie decyzji w sprawie. Minęło już 11 dni. 

Zobacz również