W tym miejscu przez kilkadziesiąt lat był tylko przystanek autobusowy, z którego mieszkańcy miasta wyjeżdżali do Białegostoku i parking dla samochodów przyjeżdżających na plaże. Dziś przystanek jest na uboczu, parking nieco dalej, a centralne miejsce w sercu Supraśla zajmuje 48 stołów do powadzenia handlu i prezentacji. 12 rozsuwanych markiz chroni stoły przed słońce i deszczem. Miejskie targowisko po roku budowy już gotowe na przyjęcie wystawców i gości. Bo ma być wizytówką miasteczka.
- To targowisko będzie marką naszego uzdrowiska. Tu wszyscy przebywający w Supraślu będą mogli się przekonać, jak bogata, ciekawa i smaczna jest miejscowa tradycja i historia - mówi burmistrz Radosław Dobrowolski.
Starania o zbudowanie targowiska gmina podjęła w 2016 roku, rok później miasto złożyło projekt dofinansowania z Europejskiego Programu Rolnego. Umowę z wykonawcą podpisano w maju 2018. Powierzchnia handlowa 600 m kw, powierzchnia przeznaczona dla rolników i miejscowych producentów to 300 m kw. Wartość inwestycji 2,3 mln, w tym jest unij e dofinansowanie w wysokości 870 tys. zł.
Targowisko zaczyna działać od podpisania umowy na funkcjonowanie dwóch ogródków gastronomicznych: w jednym - dania regionalne, dania z grilla, w drugim - lody, desery i napoje. Burmistrz podpisał właśnie umowę z dzierżawcami - lokalnymi firmami gastronomicznymi.
Oficjalne otwarcie Targowiska "Mój Rynek" - w sobotę, 30 czerwca o godz. 12 podczas Dni Supraśla. - Na otwarcie zaprosiliśmy wystawców z Polski, Litwy i Białorusi, Łotwy. Po oficjalnym otwarciu rozpocznie się pokaz przygotowania dań kuchni staropolskiej, który poprowadzi gospodarstwo Pacowa Chata - mówi Marek Skrypko z Urzędu Miejskiego w Supraślu.