Pożar objął około 400 hektarów powierzchni. W akcje zaangażowane są statki powietrzne Lasów Państwowych - 4 śmigłowce oraz dromader. Strażacy podkreślają, że sytuacja jest wciąż dynamiczna. Na pomoc poleciał też policyjny Black Hawk.
W niedzielę (20.04) popołudniu, w Biebrzańskim Parku Narodowym doszło do pożaru, który rozpoczął się w rejonie miejscowości Polkowo. Strażacy przez kilka godzin walczyli z ogniem.
Przyczyny pożaru będzie badać policja. Jak przypominał komendant podlaskich strażaków, źródłem 80 procent pożarów są podpalenia.