- Mój pradziadek był ułanem, walczył w Ossowie pod Warszawą. Jego córka, a moja babcia opowiadała mi przeróżne wojenne historie, śpiewała piosenki wojskowe. Wolałam je od kołysanek. Przekazywała także ułańskie tradycje. Jak urodził nam się syn, wiedzieliśmy, że chcemy go wychowywać w duchu patriotycznym, ma to we krwii. Myślę, że już będąc w brzuchu przeczuwał co się święci - mówi nam Marta Grabińska, mama Jasia.
Ojciec chrzestny dziecka, który jest rekonstruktorem i członkiem 1. Pułku Ułanów Krechowieckich, wpadł na pomysł, by ochrzcić malucha w mundurze. Rodzice przystali na to i zorganizowali chrzest z prawdziwie ułańską fantazją. Rodzinie towarzyszyli kawalerzyści na koniach, było też tradycyjne podcinanie grzywy - znana z kręgów jeździeckich forma przyzwyczajenia dzieci do rumaków.
- W dzisiejszych czasach, gdy dziecko jeszcze nie umie mówić, chodzić, a już w ręku trzyma telefon czy tablet, warto pamiętać o rodzinie i jej patriotycznych wartościach. Wpajać je jak najwcześniej. Jaś ma przeróżne zainteresowania, jak na malucha przystało, ale fajnie, że wśród nich jest także historia jego najbliższych - dodaje mama chłopczyka.
W sobotę (23.04), Jaś obchodził swoje 2. urodziny. Z tej okazji, w niedzielę (24.04) rodzice przyszykowali mu wyjątkową uroczystość - mszę świętą w Parafii pw. Świętego Krzyża w Grabówce połączoną z ułańskim koncertem. Wojskowi zaśpiewali najbardziej znane pieśni patriotyczne: "Rozkwitały pąki białych róż", "Przybyli ułani pod okienko" czy "Biały Krzyż".
- Jesteśmy już coraz starsi, musimy powoli kształtować następców. Widzimy co się dzieje na wschodzie - bez szacunku dla Ojczyzny, broni - nie da się funkcjonować. Naród, który nie kultywuje swojej historii, ginie. Cieszymy się więc, że mamy w swoim oddziale małego Jasia, to dobry przykład dla innych - zaznacza w rozmowie z nami st. wachm. Dariusz Kozakiewicz, komendant Szwadronu Kawalerii im. 10 Pułku Ułanów Litewskich.
Z okazji urodzin dwulatka, burmistrz Supraśla przekazał jego rodzicom pamiątkową tabliczkę. "Życzę, abyś jako najmłodszy ułan z dumą kultywował piękną tradycję 10 Pułku Ułanów Litewskich, doskonaląc w przyszłości naukę jazdy konnej, sztukę posługiwania się szablą i lancą, wychowując się w duchu patriotycznych wartości" - czytamy jej treść.
- To wielki zaszczyt mieć w Gminie Supraśl najmłodszego ułana na świecie. Coś niesamowitego. Jest tu dużo zabawy, uśmiechu. Urodziny Janka, a wcześniej chrzest mają bardzo radosny charakter, nietypowy. Mamy do czynienia ze wspaniałą otoczką, gdy widzimy takiego uśmiechniętego malucha ubranego w mundur - podkreśla Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla.
Rodzice mają nadzieje, że gdy Jaś dorośnie, zobaczą go w końskim siodle w towarzystwie kompanów ze Szwadronu Kawalerii im. 10 Pułku Ułanów Litewskich.