VIDEO. Jak zabierzecie ulicę Łupaszki, to postawimy mu pomnik

Jeśli zabierzecie ulicę Łupaszki, to postawimy mu pomnik. To jest przesłanie, jakie dziś usłyszeliśmy w odpowiedzi na projekt zmiany nazwy ulicy mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko. Zmiany chcą radni Forum Mniejszości Podlasia, pomnik obiecują postawić działacze Podlaskiego Instytutu Rzeczypospolitej Suwerennej.

Video: Karol Jurczak

Video: Karol Jurczak

W programie najbliższej sesji Rady Miasta Białegostoku (28 października 2019 r.) znalazł się punkt wprowadzony na wniosek pięciorga radnych dotyczący unieważnienia uchwały rady z 2018 roku nadającej imię mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko jednej z ulic na osiedlu Skorupy. W tym samym projekcie radni proponują nazwać tę ulicę imieniem Stulecia Praw Kobiet. Pod wnioskiem podpisało się pięcioro radnych Koalicji Obywatelskiej (działaczy Forum Mniejszości Podlasia): Ksenia Juchimowicz, Joanna Misiuk, Tomasz Kalinowski i Stefan Nikiciuk oraz jeden radny niezależny (wybrany z listy KO), czyli Maciej Biernacki. 

W odpowiedzi na ten projekt dziś (22.10) usłyszeliśmy jednoznaczną deklarację członków fundacji Podlaski Instytut Rzeczypospolitej Suwerennej. - Wyrażamy swój sprzeciw wobec tego typu planów Rady Miasta, żeby dokonać zmiany nazwy tej ulicy. Uważamy, że major Zygmunt Szendzielarz był polskim bohaterem, zasługuje na szacunek i każdy obywatel Rzeczypospolitej powinien oddać mu odpowiedni hołd i powinien uczcić jego pamięć - mówi prezes fundacji Przemysław Klimek. - Jeśli dojdzie do zmiany nazwy tej ulicy, to odbierzemy to jako formę odebrania czci, pamięci majora - dodaje Klimek. Zapowiada, że jeśli do zmiany nazwy ulicy dojdzie, fundacja zainicjuje budowę w Białymstoku pomnika majora Szendzielarza. Pomnik będzie zbudowany "za prywatne pieniądze i stanie na prywatnej działce". Klimek podkreśla, że fundacji zależy, aby mjr Szendzielarz był "w odpowiedni sposób uhonorowany" w przestrzeni publicznej w mieście. 

- Podtrzymujemy nasze stanowisko, że inicjatywy mające na celu dezawuowanie pamięci o majorze Zygmuncie Szendzielarzu "Łupaszko" i likwidacja nazwy ulicy noszącej jego imię, są realizowane przez skrajne środowiska lewicowe i nie reprezentują stanowiska większości mieszkańców Białegostoku - uzupełnia wypowiedź prezesa PIRS Jan Walczuk jeden z członków fundacji.

Projekt likwidacji ulicy Łupaszki jest spełnieniem wyborczej obietnicy kandydatów Forum Mniejszości Podlasia podczas ubiegłorocznej kampanii. Przeciwko takim planom zdecydowanie opowiadają się radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy w poprzedniej kadencji zaproponowali Łupaszkę jako patrona ulicy. Rada Miejska, w której PiS miał wówczas większość, zatwierdziła ten projekt. W bieżącej kadencji większość w radzie ma Koalicja Obywatelska, w ramach której działają członkowie FMP. Jednak projekt uchwały złożyli wyłącznie radni FMP, nie podpisał się pod nim żaden inny radny KO. Dziennikarze piszący o sprawie wyciągają z tego wniosek, że los projektu, który ma być głosowany w poniedziałek, nie jest jeszcze przesądzony. 

Na razie mamy stanowisko przeciwników przemianowania ulicy i zapowiedź uhonorowania mjr. Szendzielarza w przestrzeni publicznej Białegostoku.

Nasza relacja video z konferencji prasowej działaczy PIRS - zapraszamy do oglądania i komentowania. 

Zobacz również