Policja nie podaje więcej szczegółów dotyczących napadu. Nie wiadomo ile napastnik zabrał pieniędzy, czy miał zamaskowaną twarz i czy groził kobiecie bronią.
- Prowadzone są czynności, związane m.in. z ustaleniem rysopisu mężczyzny. W tej chwili mamy informację o jednym napastniku, ale policjanci przyjmują kilka wersji - powiedział Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.